Wprowadzanie pracy zdalnej w małej firmie dla wielu może być poważnym wyzwaniem. Na nowo, w bojowych warunkach, trzeba urządzić biznesową rzeczywistość. Ogarnięcie kwestii technicznych to jedno, drugie to poradzenie sobie z zarządzaniem swoim zespołem na odległość. Jak się sprawnie komunikować? Jak zlecać i rozliczać zadania? Jak zadbać o bezpieczeństwo? Jak utrzymać odpowiednie morale zespołu, podczas gdy wszyscy już wkoło mówią o kryzysie i masowych zwolnieniach? Pytań jest wiele. Wszystkiemu towarzyszy niepewność. Dotyczy to zarówno tego, jak długo potrwa stan pandemii, jak i tego, czy Twojej firmie uda się wyjść z kryzysu obronną ręką.

Dla korporacji czy technologicznych start-upów taki tryb pracy jest sprawdzonym i przetestowanym w boju rozwiązaniem. Jest świadomym wyborem. Wynika z przyjętych procedur zarządzania firmą, a nie konieczności, spadającej na głowę znienacka. Dla wielu mikro i małych przedsiębiorców umożliwienie pracownikom możliwości pracy zdalnej jest ogromnym wyzwaniem. Z dnia na dzień trzeba zmienić sposób działania. Trzeba przestawić się na zupełnie inny sposób pracy, wprowadzić nowych sposób kontaktowania się ze sobą, zlecania zadań czy ich rozliczania. Jak temu podołać? Oto pierwsza część podpowiedzi, które mogą pomóc w zorganizowaniu nowej, koronawirusowej rzeczywistości firmowej.

Przyszło nam się pożegnać z myślą lansowaną od kilku lat przez niektórych w Polsce, że “żyjemy w gospodarczym Eldorado, mlekiem i miodem płynącym”. Tego, co obecnie obserwujemy, nie spodziewał się raczej nikt, a już na pewno nikt rządzących, którzy zajęci ostatnio “dotowaniem” telewizji publicznej, pokazali "faka" polskiej służbie zdrowia. Ta dramatycznie próbuje walczyć od kilku dni o nasze zdrowie i życie, zmagając się z brakiem dosłownie wszystkiego. Niestety to dopiero początek.